Także miłość bywa źródłem gniewu, a dokładniej to, co bywa z nią związane (choć jest toksyczne), co czasem wyrażamy gniewem,
m.in. w związku z wymienionymi powyżej odczuciami.
Gniew to także brak akceptacji tego, co jest poza naszą kontrolą.
Gdy to zaakceptujemy – przekształci się on w tolerancję.
Gdy gniew jest reakcją na inne emocje – warto je umieć w sobie rozpoznać po to, by wiedzieć co tak na prawdę jest powodem jego powstania.
Co jest powodem gniewu.
Złość/gniew są potrzebne i są dla nas informacją, że jakaś granica którą czujemy została przekroczona, jednak trwanie w takim stanie „za długo” – zdrowe nie jest.
Dlatego warto się przyjrzeć innym uczuciom i emocjom, które powodują gniew i z nimi pracować.
Emocje i uczucia pojawiają się w nas z kolei wskutek naszej interpretacji danej sytuacji, a z tym związane są też myśli.
Są też w nas zapisane automatyczne reakcje na różne sytuacje, które bardzo bezpośrednio mogą wywoływać dane odczucie – już bez pośredników.
Nasze organizmy (umysł-emocja-odczucia w ciele) mają też swoje nawyki
i schematy wyrobione na przestrzeni lat lub wskutek traum.
Jeśli zbyt często reagujemy gniewem – możemy stopniowo uczyć się zastępować go innymi emocjami.
Warto zauważyć: swoje osobiste zapalniki!
Sytuacje/zdarzenia/momenty/myśli/oraz inne odczucia/emocje/uczucia.
Gniewu nie należy blokować i warto go rozładować!
Najlepiej bezpiecznie dla nas i otoczenia (o ile nie musimy się/kogoś bronić przed atakiem).
Blokowanie energii jakiejkolwiek emocji kończy się dla nas niezdrowo.
Stłumiony i zablokowany gniew wymaga uwolnienia na poziomie energii.
Są na to różne metody 🙂
*
Gdyby ktoś potrzebował konsultacji i wsparcia, szczególnie w zakresie zablokowanych energii skutkujących psychosomatycznymi objawami – zapraszam do mnie.
Praca z energią, przyczynami i skutkami – to moja miłość i specjalność.
I zawód.
Trochę się zareklamowałam 😉
Pozdrawiam!
🙂
Rys: Bing